Idealny zawłaszcza na upalne dni, które nas czekają. Chłodnik na botwince wg Ewy Wachowicz (z małą zmianą proporcji). Polecam, chociaż ja jestem zwolenniczką przede wszystkim botwinki na ciepło.
Składniki:
1,5 pęczka botwinki
1,2 l. kefiru
330 ml. śmietany
pęczek rzodkiewek
ogórek świeży
pęczek koperku
sok z połowy cytryny
2 ząbki czosnku
cukier
sól, pieprz
jajka ugotowane na twardo
Wykonanie:
Botwinkę dokładnie umyć, posiekać korzeń, łodygi, a także liście. Botwinkę ugotować w niewielkiej ilości wody z cukrem (ok. 1 łyżeczki cukru) - czas gotowania ok. 15-20 min, dodać sok z połowy cytryny. Wystudzić wkładając garnek z botwinką do zimnej wody. Rzodkiewki pokroić w półtalarki, obrany ogórek w kostkę. Kefir wymieszać ze śmietaną. Koperek posiekać.
Do wystudzonej botwinki dodać kefir ze śmietaną, pokrojonego ogórka i rzodkiewki, a także koperek i przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawić solą, pierzem, cukrem i ewentualnie sokiem z cytryny.
Schłodzić w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz