Sernik przekładany ciastem kruchym

W planie był właściwie tylko piknik... a wyszło jak zwykle. Dostałam sms'a  z informacją, iż książki są już przygotowane do odbioru, więc nie czekając wiele spakowałam się, zabrałam M. i nasze kroki skierowałyśmy ku księgarni. Odebrałam paczkę, na którą z niecierpliwością czekałam 2 dni. Gdy tylko dotarłyśmy na miejsce pikniku, a M. oddała się zabawie, rozpakowałam zawartość przesyłki i oddałam się lekturze. Wprost nie mogłam oderwać wzroku od pięknych zdjęć ciast. Nie wiem, czy każdy tak ma.... Zawsze uwielbiałam temat jedzenia, uwielbiałam oglądać fotografie gotowych już wypieków, a także potraw. Jako mała dziewczynka siedziałam i przeglądałam stare czasopisma, które ciocia skrzętnie kolekcjonowała, przepisywałam zeszyty mamy, aby mieć swój przepiśnik... zresztą mam ten zeszyt do teraz i cały czas z niego korzystam.
Wracając do tematu zamówionej książki... natychmiast natchnęła mnie do wypróbowania któregokolwiek z ciast i padło na sernik przekładany ciastem kruchym. Wiem już, że wielokrotnie jeszcze będę wracała do lektury tej książki i na pewno niejeden z podanych w niej przepisów wypróbuję...

 

Sernik przekładany ciastem kruchym - zmodyfikowany

Ciasto kruche:
ok. 40 dag mąki pszennej
8 dag cukru pudru
15 dag margaryny 
6 żółtek
3 łyżki śmietany
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Wykonanie:
Podane składniki należy zagnieść, podzielić na 3 części i upiec osobno w temp. 170 st. C. Czas pieczenia każdego z placków to ok. 20 min.


Masa  serowa:
1 kg sera (u mnie wiaderkowy)
20 dag margaryny
3 jaja
1 budyń waniliowy
1 szkl. cukru pudru
10-15 dag rodzynek

Wykonanie masy serowej:

Jajka (w całości) utrzeć z cukrem, dodać ser. Tak przygotowaną masę serową dodać do rozpuszczonej już wcześniej w garnku i rozgrzanej margaryny. Mieszać do podgrzania. Gdy masa będzie gorąca dodać budyń i rodzynki (bez uprzedniego namaczania). Podgrzewać aż masa zacznie odchodzić od garnka. Podzielić na 3 części.

Ponadto przygotować:
brzoskwinie z zalewy
2 galaretki cytrynowe


Wcześniej upieczone placki przekładać gorącą masą serową zaczynając od placka. Na górze powinna być masa serowa. Na tak przygotowanym cieście ułożyć pokrojone brzoskwinie. Zalać tężejącą galaretką.










*galaretkę przygotować w mniejszej ilości wody niż wskazane na opakowaniu; na 2 galaretki dałam 3 szklanki wody

Schłodzić.
Najlepiej smakuje następnego dnia...

Smacznego

źródło inspiracji: Wielka księga ciast siostry Anastazji