Podstawa to pełnoziarniste pieczywo, przynajmniej jak dla mnie... do tego masło, pokrojona w plastry mozzarella, na to pomidory, szczypiorek, sól morska i pieprz. Czego chcieć więcej? :)
wtorek, 22 kwietnia 2014
Propozycja na śniadanie... mozzarella na kanapce
Tak jak bardzo nie lubię mozzarelli z zalewy (a przynajmniej tak zawsze twierdziłam), tak ubóstwiam kanapkę z nią w roli głównej. Nie ma nic prostszego... ale to właśnie w tej prostocie tkwi cała tajemnica.
Podstawa to pełnoziarniste pieczywo, przynajmniej jak dla mnie... do tego masło, pokrojona w plastry mozzarella, na to pomidory, szczypiorek, sól morska i pieprz. Czego chcieć więcej? :)
Podstawa to pełnoziarniste pieczywo, przynajmniej jak dla mnie... do tego masło, pokrojona w plastry mozzarella, na to pomidory, szczypiorek, sól morska i pieprz. Czego chcieć więcej? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz